Która Zelda lepsza?

admin

Nie zawiedziesz się - obiecuję Wink

Pysiol

Mój brat też kupował N64 tylo dla ocariny, zagrał w jakąś częśc na GB i tak go zachywciła, że postanowił kupić ocarine nom a potem poszło z górki, jak ocarina to mario, jak mario to i PD itd.
BTW. teraz właśnie przechodze sobie drugi raz majore, podoba mi się jeszcze bardziej niż za pierwszym podejściem, może dla tego, ze lepiej znam anglieski

Hummiter

Szczerze?? Wolę MM. Za
-genialny pomysł z 3 dniami
-zmienne formy
-instrumenty
Ciekawe bossy, na które jest kilka sposobów Razz

Pysiol

Ocarina była jedną z pierwszych gier w jakie grałam, więc może dlatego darzę ją większym sentymentem, ale muszę przyznać, że w MM jest o wiele więcej do roboty po ukończeniu gry. Tylko klimaty zupełnie różne. Ogólnie uważam, że Majora to chyba najmniej doceniona Zelda, zupełnie niesłusznie.

Chrno

Ja tam najbardziej cenie sobie WW bo mimo że grałem w prawie wszystkie części to jednak tak mnie podróż bo tym oceanie/morzu zachwyciła że nie mogłem się nigdy od tego oderwać dlatego teraz bardzo czekam na Zelde Phantom Hourglass na DS'a w której też można pływać to bede miał Super prezent pod choinke :lol:

Pysiol

Mi w WW brakowało trochę jakiś większych, otwartych przestrzeni. Żeglowanie jest fajne, ale z czasem zaczyna trochę nudzić.

Chrno

Jednak widze że mało ludzi lubi takie rzeczy na dłuższą mete,ale ja tam tak bardzo lubie pływać łódką,że już nie moge się dozekać aż wyjdzie Phantom Hourglass na DS'a i będe miał ze 100 godzin grania i pływania parowcem Yeah!!

Pysiol

A w PHG też będzie można pływać?
Nie miałam jeszcze okazji przejżeć wszystkich screenów, więc nie wiem:/

Chrno

Tak w Phantom Houglass pływa się..........Parowcem!! ten parowiec wygląda zabójczo no i według mnie Phantom Houglass jest jakby taką historią poboczną tak jak miało to miejsce z OoT i MM

Pysiol

Parowcem powiadasz...
Ja wolę chyba jednak Zeldy z "głownego" nurtu, chociaż... jej muszę zainwestować w DS`a:/.
Tak sobie myślę o tym żeglowaniu i doszłam do wniosku, że jednak wolę jazdę na koniku:)

Chrno

a ja ci powiem że nie wie gdyż po przejściu OoT i tamtejszym jeżdzeniu to wole pływać łódką(zobaczymy jak będzie w TP)zawsze mnie to kręciło...ten wschód słońca i ta muzyka przy tym wschodzie...ehhhh normalnie nigdy mnie to nie znudzi :D a co mnie urzeknie przy jeździe na Eponie w TP jazda po lesie gdy słońce rzuca swoje promienie między liście....kurde normalnie kocham takie patenty :D