Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
CarnageLink
Nintendo Fan
Dołączył: 15 Lis 2005
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Pon 21:10, 05 Gru 2005 Temat postu: Najśmieszniejsze akcje - multiplayer N64 |
|
|
Napewno ci z was, którzy mieli przyjemnośc grac z kumplami mieli dosyc ciekawe, a wręcz przesmieszne akcje w grach to znaczy ja miałem taka sytuacje w Smash bros. 64 ledwo co sie urodziłem, nie dalo się nic zrobic, bomby pokemony i ciosy innych przciwników 5sekund i znowu po mnie.
Albo kiedyś trafiłem trzech kumpli z assault riffle w Turok2: seeds of Evil i były to head shoty, co jest najśmieszniejsze za jednej serii kul
A co z waszymi doświadczeniami
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Pysiol
Niezły Gracz
Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Wto 16:15, 13 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Well, ja mam sytuację, ale w sumie bardziej dotyczy tego jak zachował się mój brat(z którym grywam) podczas gry. Graliśmy w Mario Kart na N64, brat wygrywał i aby podkreslić swą wygraną zatrzymał się tuż przed metą, nom a ja nagle śmignęlam mu przed nosem. Podczas następnego wyścigu odłączył mi nagle pada, na co ja odpowiedziałam tymsamym, może głupie, ale leglismy na ziemi i śmialiśmy się z tego chyba z godzine...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Axiomat
Mocny Zawodnik
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Koszalin
|
Wysłany: Wto 10:38, 07 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Moja historia dotyczy DarkRifta. Zebrala sie nasza paczka wybornych wyjadaczy. 3 facetow ze sporym doswiadczeniem w tej gierce, kazdy obcykane specjale i kombosy... tego dnia jeden z moich kolegow wzial ze soba synka (5 lat) aby wpajac mu od malego N64 (mimo swojego wieku mial juz spore doswiadczenie z SNESem i Sega MegaDrive :] ) Kiedy tylko zobaczyl gierke koniecznie chcial w nia zagrac. Bylismy zbyt zajeci, ale po jakichs 20 rundach juz nie moglismy zniesc tego zrzedzenia i dalismy mu zagrac... Dostalem ostre baty... wjechalo mi to na ambicje i zarzadalem rewanzu... znowu srogie baty... Cala trojka dostala manto od 5-cio latka !!! Potem wlaczylismy mu na jednego Player'a a on przeszedl od reki cala gre Demonica... masakra.. po 3 walkach nauczyl sie juz kombosow i znalazl specjale ktorych my nie widzielismy... no comments... i jak tu byc graczem wyjadaczem kiedy pokolenie 5-cio latkow ostro nas podgryza
|
|
Powrót do góry |
|
|
|